Kategoria: Treningi biegowe
Po eksperymencie – niezapisane treningi – 20.10.2017-21.10.2017 – schody
Z tego pamiętnika wiadomo gdzie robię treningi na schodach. Jest to oczywiście Gdańsk. Pomiędzy biegającymi Azorami i unikając dzików z pobliskiego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Na zdjęciu papugarnia, ale to dla […]
05.10.2017, 06.10.2017 i 07.10.2017 – treningi biegowe
Ostatnie ,,hasanie” przed ostateczną ograniczoną możnością. W 2017 roku w Rzeszowie nad Wisłokiem zrobili ścieżkę dla biegaczy. Za daleko się nią nie pobiegnie, ale wierzę, że jeszcze tylko kilkadziesiąt lat, […]
02.10.2017 – trening jazdy konnej i bieganie po górze
Pojechałam odwiedzić konie. O Owieczce pisałam m.in.tu: 01.10.2017 – bieganie Owieczka koło Nowego Sącza Czyli od wpisu do wpisu. Tym razem znajoma zrobiła mi trening jazdy. Czas – ok. 30 […]
01.10.2017 – bieganie Owieczka koło Nowego Sącza
Pojechałam odwiedzić konie. O Owieczce pisałam m.in.tu: 27.05.2017 – bieganie po łąkach w Owieczce na sądecczyźnie Z założenia nie jest to (póki co, bo plany mogą się zmieniać) wielka stajnia, […]
19.09.2017, 20.09.2017 oraz 22.09.2017 – bieganie i 500-metrówki
Tym razem w Łodzi. W tamtym tygodniu robiłam wszystkie pięć treningów pod rząd, żeby mieć potem dwa dni wolne. To nie jest najlepszy system. Ciało robi się sztywne, jak drewniane. […]
04.09.2017, 06.09.2017 i 08.09.2017 – treningi biegowe
Prawie wpadłam już w żal i zgryzotę z powodu zagubienia wpisów, a wtedy się odnalazły 🙂 (wystarczyło zajrzeć na drugą stronę zakładki ,,szkice”). Po weekendzie ponownie ruszyłam z bieganiem. To […]
29.08.2017, 30.08.2017 i 02.09.2017 – treningi biegowe
29.08.2017 Z nudów postanowiłam wreszcie przetestować jeden z rzeszowskich parków. To nie są takie duże parki jak w Łodzi, ale nieopodal domu jest Ogród im. Solidarności. Od biedy daje się […]
22.08.2017 – bieganie po Starym Sączu i 27.08.2017 po Rzeszowie
22.08.2017 Z Łodzi przemieściłam się ponownie w okolice Starego Sącza. W ramach porannego rozruchu udałam się na Rynek na kawę w Barze Kawowym oraz po kawałek oscypka. Pierwsze i drugie […]
19.08.2017 i 21.08.2017 – bieganie po Łodzi
19.08.2017 Zrobiłam 6 kółek po Parku Poniatowskiego. 500 metrów z domu do okręgu w środku parku biegnąc od strony Żwirki. Potem 6 x 1,5 km = 9 km. Powrót tą […]
15.08.2017 – trening z palem na plaży w Jantarze
Rzuciłam buty w kąt przy głównym wejściu i pobiegłam brzegiem 5 minut w ramach rozgrzewki. Potem dogrzałam stawy i trochę się rozciągnęłam, żeby zdjąć też koszulkę i pozostając w radośnie […]
14.08.2017, 16.08.2017 i 17.08.2017 – Wyspa Sobieszewska – treningi w ulubionym miejscu na ziemi
Pierwszy raz odkryłam ją dawno temu. Miałam 20 i jeden lat. W trakcie wakacji dołączyłam do grupy koleżanek, które obrały kierunek Świbno. Mieszkałyśmy na kempingu. Byłam zachwycona, tym, że z jednej […]
09. 08.2017 – 12 km i 11.08.2017 – Jelitkowo
09.08.2017 Zrobiłam sobie swoje stałe kółeczko Niedźwiednik – Wrzeszcz – Zaspa – Wrzeszcz – Niedźwiednik. To około 12 kilometrów ulicami Gdańska. 11. 08. 2017 W tym okresie mój ojciec gra […]
07.08.2017 i 13.08.2017 – schody Gdańsk
Dla urozmaicenia zdjęcie jest z klatki schodowej 😉 Opis treningu znajduje się m.in. tu , czy tu i np. tam. 07.08.2017 – 10 kółek 13.08.2017 – 12 okrążeń Odkryłam audycję […]
06.08.2017 – bieganie po plaży w Jastrzębiej Górze ? Nie polecam.
Nie polecam, bo nie ma dokąd dobiec. Od tego urokliwego zejścia od głównej drogi w centrum (poniższe zdjęcie) można maksymalnie z 15 minut w prawo i 15 minut w lewo, […]
31.07.2017 – 10 km i 01.08.2017 – interwał biegowy i patenty na upał
Oba w potwornym upale. Dlatego robione po godzinie 19. Kiedy miałam naście i dwadzieścia i kilka lat, pogoda nie powodowała zagrożenia, a jedynie dyskomfort. Dziś staram się dbać o to, […]
29.07.2017 – bieg z Rytra do Cyrli – Beskid Sądecki
Trafiłam tam po zmroku. Ponownie w Beskid Sądecki. Chciałam zapytać jak odszukać kwaterę zarezerwowaną przez internet. Weszłam do pierwszego czynnego sklepu a tam właściciel. Nie zabrałam się z nim autem […]
25.07.2017 i 28.07.2017 – 10 km i rytmy
25.07.2017 10 minut truchtu na rozgrzewkę. Trochę podskoków krokiem odstawno dostawnym, półskipów, krążenia ramionami. Potem 20 razy po 80 metrów w jak najszybszym tempie jakie udało mi się uzyskać. Z […]
17.07.2017, 20.07.2017 i 22.07.2017 – treningi biegowe
Jedna z 10-cio kilometrówek odbyła się na gruzach wichury. Połamane drzewa, spora wilgotność powietrza. W zasadzie wtedy biegło mi się najlepiej. Tym bardziej, że spacerowało niewielu ludzi. Niestety, czasami na […]
10.07.2017, 13.07.2017 i 15.07.2017 – wybiegiwanie się po okolicach
Ostatnio nie robię więcej niż 10 km, czyli…Czas mi się poprawił i nie zajmuje mi to mniej niż godzinę. Możliwe, że powinnam wydłużyć dystans, żeby było trochę progresu, czyli nieco […]
08.07.2017 – bieganie Żegiestów koło Muszyny
Wyjechałam na pierwszą w życiu integrację partyjną. Jak można się domyślić po wpisach zawierających treningi domowe, polityka oraz media to sprawy wzbudzające we mnie zaangażowanie. Chciałam miejsca dla normalnych obywatelek, […]
03.07.2017, 06.07.2017 i 07.07.2017 – bardzo nudne treningi biegowe
03.07.2017 i 07.07.2017 Zwykłe bieganie na 10 km. 06.07.2017 15 minut truchtu na rozgrzewkę, 15 razy 80 metrów rytmów, powrót truchtem do domu. Tak jak m.in w Nowym Sączu , […]
01.07.2017 – bieganie Park Wysoki Zamek Lwów
W tą dwudniową wycieczkę wskoczyłam spontanicznie. Zamiast kogoś. Mnie samą zagranica przerasta, bo trzeba planować. W kraju na tyle dobrze znam realia, że mogę się poruszać intuicyjnie. Nieomal wyłączając myślenie. […]
29.06.2017 i 30.06.2017 – trening biegowy Rzeszów
29.06.2017 Było całkiem jak zwykle. Usiłowałam biegać po jakimś parku miejskim, ale ostatecznie skończyłam nad rzeką. Tak wyszło. Przemknęłam pomiędzy blokami. 30.06.2017 Po 11 miałam być gotowa, żeby ruszyć do […]
26.06.2017 – schody, Trójmiejski Park Krajobrazowy i szum fal
Drugie miasto maratonu wyjazdowego Łódź – Gdańsk – Rzeszów – Lwów – Rzeszów – Żegiestów koło Muszyny w Nowosądeckim. Miała być jeszcze Warszawa, ale nie dałam już rady. Tym bardziej, […]
23.06.2017 i 24.06.2017 – 10 km w Łodzi i istny dramat
23.06.2017 Nastąpiła porażka. Na tej jakże trudnej i długiej trasie po całych 5 km złapały mnie braki w prądzie i musiałam coś zrobić. Wiadomo, że plan jest elastyczny, ale bezdyskusyjny, […]
19.06.2017 i 21.06.2017 – bieganie 10 km i trochę o zamożności
Kompletny brak prawdziwego zdjęcia z biegania rzeszowskiego w tym okresie. To musi być z gdańskiej sesji, żeby ładnie wyglądało. Spodenki chwyciłam w przelocie w jakiejś sieciówce. Koszulka odziedziczona po koleżance. […]
16.06.2017 i 17.06.2017 – trening na górce w Starym Sączu i bieganie z psem
16.06.2017 Jestem ostatnio nieco zapracowana i ogólnie moje treningi ograniczają cel do higieny. Będąc w Starym Sączu miałam jechać do Owieczki i pobiegać po wioskach, pagórkach, ale pogoda była zmienna. […]
12.06.2017 i 15.06.2017 – 10 km i siła Rzeszów
Strasznie mi się już nudzi ta trasa nad Wisłokiem, ale w prawo można biec dłużej niż w lewo. 12.06.2017 usiłowałam temu zaradzić biegając od prawa do lewa kilka razy. Bez […]
05.06.2017, 08.06.2017 i 10.06.2017 – bieganie z elementami zabawy biegowej
W związku z moim opisywanym tu nie najlepszym samopoczuciem, na bieganiu robię tylko to co lubię i byle przez co najmniej godzinę. Przykładowo: 15 minut truchtu, przeplatanki, krok odsatawno dostawny, […]
29.05.2017, 01.06.2017 i 03.06.2017 – 10 km po Rzeszowie i Krakowie
29.05 i 01.06 2017 Było całkiem zwyczajnie, czyli przez godzinę biegałam (walczyłam ze sobą). Takie jak ten to były chyba tylko lata 2012-2014. Ciężka orka. Takie uczucie jak nogi z […]